We wtorkowy wieczór w Gdańsku doszło do niebezpiecznego pościgu, który przyciągnął uwagę mieszkańców i służb porządkowych. W wyniku niepowodzenia próby zatrzymania pojazdu, radiowóz uczestniczył w wypadku, co doprowadziło do hospitalizacji jednego z funkcjonariuszy. Wydarzenia te mają miejsce w kontekście trwających poszukiwań uciekającego kierowcy BMW, samochodu z duńskimi tablicami rejestracyjnymi. Co dokładnie wydarzyło się tego wieczoru?
Próba zatrzymania na trasie Sucharskiego
Zdarzenia miały miejsce 26 sierpnia tuż przed godziną 19:00 na trasie Sucharskiego. Policyjny patrol próbował zatrzymać do kontroli kierowcę BMW, który przekroczył dozwoloną prędkość. Jednak zamiast się zatrzymać, kierowca rozpoczął ucieczkę, co zmusiło funkcjonariuszy do podjęcia pościgu. Dynamiczna akcja nabrała tempa, gdy uciekający pojazd nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe.
Radiowóz w tarapatach
Podczas prób wyprzedzania i zmiany pasa, policyjny samochód zderzył się z innym pojazdem. Skutkiem tego był utrata kontroli nad radiowozem, który dachował. Na miejsce natychmiast wezwano pomoc medyczną, a jeden z policjantów został przewieziony do szpitala z obrażeniami wymagającymi dalszych badań. Na miejscu wypadku obecni byli śledczy oraz prokurator, którzy szybko rozpoczęli działania wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Intensywne poszukiwania uciekającego kierowcy
Pomorska policja intensyfikuje wysiłki, by odnaleźć kierowcę białego BMW kombi z duńskimi tablicami rejestracyjnymi DN 93948. Funkcjonariusze przeszukują wszystkie potencjalne miejsca, gdzie może ukrywać się samochód, a także analizują trasę jego ucieczki. Współpracują z innymi służbami, aby jak najszybciej zatrzymać sprawcę i wyjaśnić pełne okoliczności tego incydentu.
Cała sytuacja odbiła się szerokim echem wśród lokalnej społeczności, która śledzi rozwój wydarzeń z niepokojem. Władze apelują o informacje od świadków, które mogą pomóc w zatrzymaniu kierowcy i zapewnieniu bezpieczeństwa na drogach.