Zatrzymany w Starogardzie Gdańskim 49-latek z czerwoną notą Interpolu po kradzieży alkoholu

W centrum Starogardu Gdańskiego zwyczajna interwencja sklepowa niespodziewanie doprowadziła do zatrzymania mężczyzny poszukiwanego w całej Europie. 49-latek, próbując wynieść ze sklepu alkohol o niewielkiej wartości, wpadł w ręce policji i szybko okazało się, że cała sprawa ma znacznie poważniejszy charakter niż z pozoru mogło się wydawać.

Kradzież ujawnia poważne przestępstwa

Pracownik ochrony jednego ze starogardzkich sklepów zauważył, jak mężczyzna próbuje opuścić sklep nie płacąc za butelkę alkoholu wartą niespełna 40 złotych. Na miejsce została wezwana policja. Z pozoru rutynowa interwencja zakończyła się nałożeniem mandatu za wykroczenie, jednak procedury przewidują sprawdzenie tożsamości zatrzymanej osoby. Wtedy funkcjonariusze natrafili na zaskakującą informację.

Poszukiwany przez polskie i zagraniczne służby

Podczas weryfikacji danych zatrzymanego 49-latka wyszło na jaw, że od dłuższego czasu jest on ścigany przez organy ścigania nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Mężczyzna był objęty czerwoną notą Interpolu, wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania oraz dwa krajowe listy gończe, wydane przez sądy w Katowicach i Chorzowie. Wszystkie te dokumenty związane były z przestępstwami przeciwko mieniu.

49-latek powinien od dawna odbywać karę 3 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa majątkowe. Zdołał jednak unikać wymiaru sprawiedliwości, co czyniło z niego osobę poszukiwaną na szeroką skalę.

Kolejne etapy po zatrzymaniu

Po ujęciu przez policję mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, kolejnym krokiem było przekazanie go do aresztu śledczego, gdzie oczekuje na decyzje wymiaru sprawiedliwości. O jego dalszych losach zdecydują teraz sąd i prokuratura. Możliwe są dalsze czynności związane zarówno z polskimi, jak i międzynarodowymi nakazami zatrzymania.

Ta nieoczekiwana sytuacja pokazuje, że nawet drobne wykroczenie może prowadzić do ujawnienia poważniejszych spraw. Starogardzcy policjanci podkreślają, że staranna weryfikacja danych osób zatrzymanych rutynowo potrafi przynieść zaskakujące efekty – w tym przypadku pozwoliła wyeliminować z ulic osobę, która od dawna unikała odpowiedzialności karnej.