Awaria w gdańskim terminalu kontenerowym – wyciek podtlenku azotu z kontenerowca Majestic Maersk

Zaszła sytuacja awaryjna na terenie terminalu kontenerowego w Gdańsku, gdzie nastąpił wyciek podtlenku azotu. Zdarzenie miało miejsce na statku o nazwie „Majestic Maersk”, znajdującym się w porcie, gdzie jedno z przenoszonych naczynie uległo uszkodzeniu. Na miejscu czynności interwencyjne przeprowadziła straż pożarna, której udało się zlikwidować problem oraz zabezpieczyć nieszczelny kontener. Niezbędna była również ewakuacja 21 osób z pokładu statku i terenu terminalu.

Informację o incydencie Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku otrzymała w środę, około 19:40. Kontenerowiec Majestic Maersk był wówczas przy nabrzeżu Terminala Kontenerowego Baltic Hub.

Działania ratownicze na miejscu zdarzenia prowadziły 10 zastępów Straży Pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego „Gdynia”. Przeanalizowana substancja okazała się być podtlenkiem azotu – gazem wykorzystywanym zarówno w medycynie, jak i przemyśle chemicznym. W nieszczelnym kontenerze znajdowało się 19 ton tej substancji.

W ramach działań ratowniczych, strażacy wyznaczyli strefę zagrożenia wokół statku oraz dokonali ewakuacji z obszaru niebezpieczeństwa – ogółem 21 osób, z czego 15 ze statku i 6 pracowników terminala.

Pomimo incydentu, podtlenek azotu nie jest substancją szkodliwą dla człowieka ani dla środowiska naturalnego.

Oficer prasowy bryg. Jacek Jakóbczyk z gdańskiej straży pożarnej w rozmowie z Polsat News poinformował, że według wstępnych ustaleń przyczyną wycieku mogło być nieszczelność zaworu lub jednego z elementów w jego bliskim otoczeniu.

Nocą strażacy zakończyli swoje działania na statku Majestic Maersk na terenie terminalu kontenerowego w Gdańsku. Brygadier Jacek Jakóbczyk przekazał: „Zakończyliśmy działania. Uszczelniliśmy wyciek. Kontener ze zbiornikiem jest już w miejscu bezpiecznym, umieszczony w specjalnej wannie. Zweryfikowano także ładowanie statku pod względem obecności substancji, która wyciekała”. Zaznaczył również, że incydent nie spowodował żadnych ofiar.