Basil Kerski prawdopodobnie pozostanie dyrektorem ECS

Właśnie zakończyło się spotkanie komisji, która miała wybrać nowego dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności. Wybór nie był szczególnie zaskakujący, gdyż padł na osobę, która już zasiada na tym stanowisku. Mowa o Basilu Kerskim.

Nowy czy stary dyrektor?

Europejskie Centrum Solidarności wybiera właśnie nowego dyrektora. Konkurs jest kilkuetapowy i właśnie ma się rozpocząć drugi. Problem (a może właśnie rozwiązanie problemu) w tym, że do dostała się do niego tylko jedna osoba. Jest nią Basil Kerski, który już zajmuje to stanowisku.

Na spotkanie stawiło się dziewięcioro członków komisji. Jednym nieobecnym był Adam Hlebowicz z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Po stronie rządowej byli więc jedynie Krzysztof Wyszkowski i Piotr Semka.

Kogo zabrakło w komisji?

Krzysztof Wyszkowski wspomina, że nie było możliwości innego wyniku, gdyż strona rządowa została całkowicie przegłosowana. Poza nimi pojawili się reprezentanci Urzędu Marszałkowskiego oraz miasta. W komisji zasiadali także osoby reprezentujące stanowisko obecnej opozycji sejmowej.

Wyszkowski wspomina też, że w komisji zabrakło miejska dla kogoś ze związku zawodowego „Solidarność”. Według niego celowo nie dopuszcza się ich do założenia własnej komisji zakładowej w ECS.