Gdańsk przetestował swoje mechanizmy obronne przed powodzią

W ubiegłym tygodniu, dokładnie w czwartek, służby miejskie i mundurowe przeprowadziły serię ćwiczeń zapobiegawczych w przypadku potencjalnej powodzi. Celem było sprawdzenie efektywności systemów alarmowych, szybkości reagowania oraz skuteczności potencjalnych planów działań. Czy Gdańsk jest odpowiednio przygotowany na ewentualne zagrożenie powodziowe?

Zaplanowano 4 różne scenariusze, które miały miejsce w 4 różnych lokalizacjach. Od godziny 12.00, za pomocą systemu dynamicznego powiadamiania o sytuacji kryzysowej, służby były dysponowane do różnych części Gdańska. Konieczna okazała się ewakuacja mieszkańców oraz testowanie ich reakcji na różne sytuacje – na przykład podczas zalania ulicy 3 Maja na wysokości Węzła Groddecka. W ćwiczeniach udział brali policjanci, strażacy, strażnicy miejscy oraz pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i Gdańskich Wód. Jakie sytuacje miały miejsce w poszczególnych lokalizacjach?

W rejonie skrzyżowania ulic Swojskiej, Twardej i Okrąg, poziom wody w potoku Strzyża zwiększył się poprzez „cofkę”. Na wysokości ulicy Kutnowskiej, poziom wody w Martwej Wiśle znacznie wzrósł ze względu na wysoki stan Bałtyku. Powstała sytuacja alarmowa, co spowodowało konieczność ewakuacji. Przy ulicy Kamienna Grobla, przepompownia deszczówki o tej samej nazwie przestała funkcjonować. Zanik napięcia i podnoszący się poziom wody w Nowej Motławie utrudnił spływ wód z kanalizacji deszczowej. Gdańskie Wody musiały przywrócić zasilanie awaryjne. Na Węźle Groddecka nastąpił natomiast nagły spływ wody w kierunku ulicy Nowe Ogrody, co wymusiło interwencję służb dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Ćwiczenia te pozwoliły na symulację sytuacji kryzysowych oraz na sprawdzenie efektywności czasu reakcji i wykorzystania specjalistycznego sprzętu.

Rokrocznie Gdańsk boryka się z problemem zalanych ulic i nawałnic. Kryzys klimatyczny tylko pogarsza sytuację, powodując bardziej nieregularną i mniej przewidywalną pogodę. Jak mówi brygadier Jacek Jakóbczyk, oficer prasowy KM PSP w Gdańsku – „Praktycznie co roku mamy do czynienia z zalaniami ulic. Dlatego bez dobrej współpracy z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego nie możemy skutecznie pomagać mieszkańcom. Takie ćwiczenia są ważne: ćwiczymy współpracę na mieście, wymianę informacji, poznajemy się”.

W ćwiczeniach uczestniczyło około 20 strażaków. Z podobnym przesłaniem zwrócił się zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku, Krzysztof Domagalski – „Ważne jest to, że nastąpiła właściwa wymiana informacji, dysponowanie sił i środków do zdarzeń, a także ocena sytuacji na miejscu. Uważam, że ćwiczenia zostały zrealizowane dość sprawnie”.

Miejsca wybrane na ćwiczenia nie były przypadkowe. Do czasu niedawnej modernizacji, skrzyżowanie ulic Nowe Ogrody z 3 Maja było regularnie zalewane podczas większych opadów.

W najbliższych tygodniach urzędnicy i służby będą analizowali swoje działania podczas ćwiczeń, oceniając ich skuteczność. Czwartkowy test pozwolił również sprawdzić sprzęt miejskiej spółki Gdańskie Wody. Ta dysponuje dmuchanymi zaporami, samo odami z dźwigami HDS, agregatami prądotwórczymi czy pompami przenośnymi.