Tragiczny Halloween w Gdańsku: Fundacja Pomoc Dzieciom z Białaczką padła ofiarą podpalenia

W nocy wszechświatów, podczas halloweenowej celebracji, doszło do pożaru, który zniszczył trzy pojazdy. Nie były to jednak dowolne samochody – te należały do gdańskiej Fundacji z Pompą, działającej na rzecz maluchów cierpiących na białaczkę. Wszystko wskazuje na to, że był to zamierzony akt podpalenia. Marta Czyż-Taraszkiewicz, prezeska fundacji, wyraziła swoje poruszenie: „Ogromne smutek i gniew towarzyszą nam w tej chwili”. Śledztwo w tej sprawie prowadzą teraz funkcjonariusze policji oraz specjaliści od zwalczania pożarów.

„Po dniu pełnym straszliwej zabawy i zajęć dla naszych małych Wojowników z Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, ktoś celowo podłożył ogień pod nasze samochody” – powiedziała smutno prezeska fundacji w jednym z postów na mediach społecznościowych. Podkreśliła, że łącznie spłonęły trzy pojazdy, które były nieodłącznym elementem pracy fundacji. Wszystkie były zaparkowane przy ul. Sobieskiego w gdańskim Wrzeszczu. „Używaliśmy tych dwóch minivanów praktycznie codziennie, obsługując nasze fundacyjne potrzeby. Bez nich, nasze możliwości transportowe są znacznie ograniczone” – informuje fundacja.

Samochody służyły nie tylko do celów fundacyjnych, ale także jako pomoc dla uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do Gdańska na leczenie. „Te pojazdy pozwalały nam zapewnić im opiekę, transportować ich na badania, a także przewozić ich rzeczy podczas przeprowadzek” – wyjaśnia prezeska fundacji. Szacunkowa wartość każdego z samochodów to około 5 tysięcy złotych, jednak ich znaczenie dla funkcjonowania fundacji jest nieocenione.

Tymczasem, śledztwo w sprawie pożaru trwa. Policja z Gdańska współpracuje ze specjalistą ds. pożarnictwa, aby ustalić dokładne przyczyny zdarzenia. „Technik kryminalistyczny zabezpieczył wszystkie ślady i sporządził dokumentację fotograficzną” – poinformowała podinspektor Magdalena Ciska z gdańskiej policji. Dodała również, że początkowe ustalenia biegłego nie wykazały jeszcze konkretnej przyczyny pożaru, ale będzie ona ustalana podczas prowadzonego postępowania.