Tunel w Świnoujściu. Gotowy już we wrześniu?
Tunel w Świnoujściu to jedna z ważniejszych inwestycji w północnej części Polski obecnie. Do jego wydrążenia sprowadzono z Chin ogromną maszynę, które Polacy nazwali „Wyspiarką”. Jak idą prace?
Pod Świnią trwają właśnie pracę nad tunelem. Gwiazdą całego wydarzenia jest maszyna, którą ochrzczono „wyspiarką”. Dowiadujemy się, że sięgnie ona aż 37,5 metra poniżej poziomu morza i bardzo możliwe, że prace uda się ukończyć już we wrześniu.
– Prace są wykonywane nie tylko wewnątrz tunelu. W komorze startowej trwa uszczelnienie ścian szczelinowych. W rejonie rampy i tunelu budowanego metodą stropową likwidowane są studnie odwodnieniowe. W ciągu starej nitki ulicy Karsiborskiej trwają roboty przy wiadukcie. W segmentach 10 i 11 wykonywana jest izolacja stropu górnego. – czytamy na oficjalnym Facebooku projektu
„Wyspiarka” do boju!
Między wyspami Uznam i Wolin będzie można komunikować się tunelem, którego długość ma wynieść ok. 1,5 km. Kiedy maszyna TBM o sympatycznym imieniu „Wyspiarka” przejdzie przez dno Świni, stanie na wyspie Wolin, gdzie zakończy swoją pracę. Maszyna ta waży ponad 3 tysiące ton i jest długa na 105 metrów. Ten chiński wynalazek przypłynął do Świnoujścia w częściach i trafił na plac budowy na wyspie Uznam.
Do tej pory udało jej się wydrążyć ponad pół kilometra tunelu. Wszystkie prace są oczywiście pod kontrolą specjalistów, a sama maszyna przeszła już wymagany przegląd. Dzięki niej będzie można stworzyć najdłuższą przeprawę podwodną w naszym kraju. Długość całego tunelu ma wynieść 1780 metrów, a całkowity koszt wynosi powyżej 912 mln złotach. Znaczna część tej kwoty, aż 775 mln zł, pochodzi z dofinansowania unijnego.
– Standardowo cały czas prowadzona jest produkcja segmentów obudowy tunelu, a w zakładzie separacji trwa oddzielanie płuczki wiertniczej od urobku. Z kolei po drugiej stronie Świny, na wyspie Wolin, prace koncentrują się głównie w rejonie szybu odbiorczego oraz rampy i tunelu wykonywanego metodą stopową. – czytamy dalej.