13 października mieszkańcy aż 33 z 35 gdańskich dzielnic wybiorą swoich przedstawicieli do rad dzielnic. Wyjątkiem są dwie dzielnice: Stogi oraz Przymorze Wielkie, gdzie nie udało się dopełnić wszystkich formalności wymaganych do przeprowadzenia wyborów. Ta sytuacja rodzi jednak pewne kontrowersje wśród mieszkańców tych obszarów.
Decyzja miasta o przeprowadzeniu wyborów w 33 na 35 dzielnicach na dzień 13 października jest już ostateczna. Jak się okazuje, dwie dzielnice pozostaną poza tym procesem wyborczym.
18 września upłynął ostateczny termin rejestracji kandydatów na stanowiska radnych. Dziesięciu dzielnicom, które miały największe trudności ze zgromadzeniem odpowiedniej liczby chętnych, udzielono wydłużonego terminu. Szczególnie dotyczyło to takich dzielnic jak: Brzeźno, Krakowiec-Górki Zachodnie, Jasień, Suchanino, Aniołki, Brętowo, Wrzeszcz Górny, Wrzeszcz Dolny, Kokoszki oraz Orunia Górna – Gdańsk Południe.
Wszystkie dziesięć wymienionych dzielnic zdołało zebrać odpowiednią liczbę kandydatów. Wśród mieszkańców tych obszarów obserwowano dużą mobilizację i jak informuje Marta Formella z Urzędu Miejskiego w Gdańsku, zgłosiło się tam znacznie więcej kandydatów niż wynosiło wymagane minimum.