kobieta urodziła w samochodzie

Kobieta urodziła dziecko w samochodzie

Kobieta urodziła dziecko w samochodzie

Kobieta urodziła dziecko w samochodzie w samym centrum Gdańska. Do zdarzenia doszło na ul. 3 maja, a młodej mamie pomogli policjanci z drogówki. Jak doszło do całej tej sytuacji? Otóż policjanci patrolowali ulice według standardowych procedur, kiedy nagle mężczyzna wybiegł z auta. Szybko zwrócił się do policjantów i poprosił ich, aby pomogli mu przetransportować narzeczoną do szpitala. W takich sytuacjach zwykle chodzi o to, aby rodząca kobieta jak najszybciej otrzymała opiekę medyczną.

Policjanci z drogówki odwieźli kobietę do szpitala

W tym wypadku nie było mowy o rodzącej kobiecie, gdyż w tej sytuacji kobieta już urodziła! Kiedy jej narzeczony zatrzymał policjantów, dziecko już przyszło na świat i razem ze swoją mamą znajdowało się w samochodzie. Wiemy, że jest to dziewczynka. Policjanci oczywiście nie odmówili udzielenia pomocy i na sygnale zabrali kobietę do szpitala, gdzie udało się okazać jej odpowiednią pomoc. Było to naprawdę przykładne zachowanie ze strony funkcjonariuszy, gdyż zadaniem policji jest służyć obywatelowi.

Poród w samochodzie w centrum Gdańska

Nie każdy wie, jak się zachować, gdy kobieta rodzi poza szpitalem. Zwykle w takiej sytuacji górę biorą emocje i niezbędna może się okazać pomóc osób trzecich. Dzięki spokojnemu i wyważonemu podejściu do sprawy, osoba niezaangażowana emocjonalnie może pomóc w znalezieniu rozwiązania. W tym wypadku tymi osobami trzecimi byli dzielni policjanci z drogówki, którzy akurat mieli patrol. Trzeba przyznać, że było to niecodziennie zjawisko, gdyż rzadko widzimy na ulic samochód z rodzącą kobietą w środku.

Nawet jeśli mamy ustalony termin i naszą ciążę nadzoruje lekarz, to jednak biologia się rządzi swoimi prawami. Może się okazać, że poród będzie miał miejsce niż wtedy, gdy się spodziewamy. Co robić, gdy odejdą wody? Wtedy najczęściej pędzimy co sił do szpitala, a w tym szpitalu wykwalifikowany personel medyczny mógł odebrać poród. Może się jednak zdarzyć, że nie zdążymy i poród będziemy musieli odebrać sami. Tak też zdarzyło się w tym przypadku, gdy kobieta urodziła córeczkę w samochodzie bez lekarza. Mało kto może pochwalić się takimi pełnymi przygód narodzinami.