Kto zabił 84-latkę? Policja ma podejrzanego

W Gdańsku doszło do bardzo poważnego przestępstwa. Mężczyzna zabił 84-latkę ostrym narzędziem i zostawił jej ciało przed wejściem do klatki schodowej. Policji udało się zatrzymać podejrzanego i przyprowadzić go prokuratury. Czy to faktycznie on stoi za zbrodnią?

Kim była zmarła 84-latka?

Kobietę znaleziono w mieszkaniu w jednym z bloków. Policjanci przyjechali tam najszybciej, jak mogli, gdy tylko wpłynęło zgłoszenie. Okazało się, że nie była to naturalna śmierć. W ciele znaleziono rany kłute, co oznacza że to uśmiercenia jej użyto ostrego narzędzia. Mamy więc do czynienia z morderstwem, które wymaga najszybszego wyjaśnienia.

Prokuratura szybko trafiła na trop

Gdy tylko odkryto, że seniorkę zamordowano, przekazano sprawę prokuraturze. W czynnościach brał udział także biegły, zajmujący się medycyną sądową. Przeanalizowano okoliczności sprawy oraz przebadano rany kobiety. Zabezpieczono także wszystko ślady i sprawdzono monitoring, znajdujący się przy pobliskich budynkach.

Kim jest podejrzany?

O zabójstwo podejrzewa się 54-latka. Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście miała okazję przesłuchać go dnia 13.06.2022 (poniedziałek). To właśnie wtedy przed oblicze prokuratury przyprowadzili go funkcjonariusze policji. Przeprowadzono z nim czynności procesowe, choć nie cała sprawa jeszcze jest rozwiązana. Mamy jednak powody, aby podejrzewać, że 84-latka była przypadkową ofiarą. Najprawdopodobniej nie byli ze sobą w żaden sposób powiązani.

Zabójstwo – najcięższe z przestępstw

Trudno sobie wyobrazić gorszą zbrodnie niż morderstwo. Kiedy pozbawiamy życia drugiego człowieka, odbieramy mu szansę na dosłownie wszystko. Nie ma więc wątpliwości, że taki czyn należy bardzo surowo karać. Oczywiście nie ma jednej ostatecznej odpowiedzi co do tego, jak należy karać, ani jaki wymiar powinna ta kara mieć. Zawsze występują okoliczności, które należy bardzo szczegółowo zbadać, aby móc zbliżyć się do wyjaśnienia sprawy. Najpierw oczywiście sprawą zajmuje się prokuratura razem z policją. Kiedy już uda się znaleźć prawdopodobnego sprawcę, wytacza się mu proces. Wtedy dopiero zapada decyzja o jego losie. W przypadku mordercy kara pozbawienia wolności jest w zasadzie pewna. Jedyne pytanie, na jakie trzeba odpowiedzieć, to jak długo będzie musiał w celu spędzić. O tym musi zadecydować kompetentny organ, jakim jest sąd.

Do innego brutalnego zabójstwa doszło w zeszłym miesiącu w Łodzi.