Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk z poważnymi zmianami. Co słychać w klubie?

Lechia Gdańsk ma właśnie przed sobą kilka transferów. Potrzebny jest nowy bramkarz, którym do tej pory był Zlatan Alomerović. Oczywiście w drużynie zostanie jeszcze Dusan Kuciak, ale nie może być jedynym bramkarzem, potrzebuje zmiennika. Sam Alomerović zaś odchodzi do Jagiellonii Białystok. Naprawdę szkoda, bo to bardzo dobry bramkarz i Lechia wcale tak źle nie miała, kiedy on stał na bramce. Czas jednak pędzi do przodu a transfery wynikają z realnej konieczności. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że część zawodników przechodzi do innych klubów. Czasem są to kwestie finansowe, a czasem chęć rozwoju i sprawdzenia się w nowych warunkach. Tylko pojawia się problem ze znalezieniem nowego zawodnika. Kto nim będzie i czy da radę zastąpić poprzedniego?

Lechia Gdańska, jedna z najlepszych polskich drużyn

Gdańsk nigdy nie narzekał na kondycję swoich piłkarzy, a wręcz przeciwnie. W szeregach Lechii zawsze grały prawdziwe elity, które przynosiły chwałę nie tylko klubowi ale też miastu. Wielu z nich osiągało również sukcesy na poziomie narodowym grając w barwach reprezentacji. Można też powiedzieć, że część z nich wychodziła nawet i poza tę szufladkę, bo przecież wśród gdańszczan było wiele międzynarodowych karier w cenionych zagranicznych klubach. Oczywiście przez te wszystkie lata przez klub przewinęło się bardzo dużo osób, ale jednak można zastosować taki ogólnik, że na byciu wychowankiem Lechii nikt nie traci. Kiedy młody piłkarz trafia do tego zespołu, to może się spodziewać, że daleko zajdzie.

Przyszłość gdańskiej drużyny

Jak się zapowiada przyszłość Lechii Gdańsk? Możemy wysnuć parę prognoz na podstawie poprzednich meczów ostatniego sezonu. Widzieliśmy, jak pomorscy piłkarzy pruli do przodu, nie dając szans swoim przeciwnikom. Oczywiście pojawiali się lepsi zawodnicy i tacy nadal będą. Póki co jeszcze drużyna ta nie ma szans na grę w lidze mistrzów, ale na arenie ogólnopolskiej pokazuje prawdziwą klasę. To jak sobie poradzi dalej zależy już jednak w dużej mierze od transferów. Wszystko w rękach selekcjonera, który stoi przed trudnym zadaniem zbudowania takiej kadry, która będzie dobrze zgrana i będzie wiedzieć, jak zdobywać sukcesy.