farmy wiatrowe

Offshore jednak w Gdańsku a nie w Gdyni

Gdańsk będzie miał swoją własną farmę wiatrową. Wydawałoby się, że tereny nadmorskie nie nadają się do tego, ale jest wręcz przeciwnie. Są one idealne do tego, aby zainstalować tam system pobierania energii z wiatru. Polacy będą mogli już niedługo z niego skorzystać a wszystko dzięki najnowszej uchwale, jaką opublikował rząd. Może to być dla niektórych zaskoczenie, bo według wcześniejszych planów, miejscem postawienia takiej farmy miała być Gdyba. Skąd ta zmiana? Otóż okazało się, że tereny w Gdańsku dużo lepiej się do tego nadają. Wybraną więc opcję praktyczną i teraz możemy pewność, że wejdzie ona w życie. Będziemy jednak musieli poczekać na to jeszcze trzy lata.

O zaletach i wadach energii wiatrowej mieli okazję przekonać się między innymi mieszkańcy Knurowa.

Decyzja podjęta

Uchwała, którą rząd przyjął na początku marca, całkowicie zmieniła plany dotyczące postawienia farmy wiatrowej na Pomorzu. Początkowo miała się ona pojawić w Gdyni, ale ostatecznie na jej miejsce Gdańsk. Tam powstanie terminal, w którym będzie znajdować się system pobierania energii z wiatru. Według obecnym planów, pojawi się on już na początku czerwca 2025 roku. Może się to wydawać dość daleką perspektywą, ale zainstalowanie takiego systemu to bardzo skomplikowana sprawa. Wymaga ona bardzo długich przygotować, a także odpowiedniego podejście ze strony władz.

Energia wiatrowa skuteczna w walce ze zmianami klimatycznymi

Aby dzielnie przeciwstawiać się niekorzystnym zmianom klimatycznym, potrzebne są zróżnicowane źródła energii. Popularna w ostatnim czasie stała się energia słoneczna, ale wiatrowa również jest w cenie. Dzięki takim środkom jesteśmy w stanie ograniczyć zużycie węgla, dlatego powinniśmy stawiać na jak największą liczbę takich inicjatyw. Oczywiście nie oznacza to, że węgiel całkowicie porzucimy. W końcu nie bez powodu nazywa się go naszym bogactwem narodowym czy wprost czarnym złotem. Od niego zależy znaczna część naszej gospodarki i o tym nie możemy zapominać. Nie oznacza to jednak, że mamy używać go na potęgę, jeśli nie jest to konieczne. Jego spalanie może powodować szkody w środowisku, a one wpływają później na zmianę klimatu. Niektóre państwa już zdecydowały się stopniowo odchodzić od węgla.