Zbrodnia katyńska upamiętniona na Cmentarzu Łostowickim

Zbrodnia Katyńska – hołd dla ofiar Katynia przy pomniku Golgoty Wschodu

Zbrodnia Katyńska wciąż jest żywym wydarzeniem w pamięci Polaków. Co roku Gdańszczanie odwiedzają pomnik Golgoty Wschodu, aby oddać cześć rodakom pomordowanym w Katyniu. Pomnik ten znajduje się na Cmentarzu Łostowickim, gdzie zbierają się przedstawiciele samorządu, żołnierze a także członkowie Rodzin Katyńskich. W tym roku głos jako pierwsza zabrała pani prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Gdańsku – Hanna Śliwa-Wielesiuk.

– Dziękuję, że mogliśmy się tu znowu spotkać z okazji 81. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. W tym trudnym czasie tym bardziej ważne jest dla nas, że możemy dziś uczcić pamięć tych, którzy zostali zamordowani. Więźniów Sowietów, którzy we wrześniu 1939 roku zostali aresztowani, a potem zostali zamordowani strzałem w tył głowy. Dla nas to smutna rocznica. Była to polska inteligencja, a zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Nie mieli żadnej winy – przemawiała pani Hanna.

Hołd dla ofiar Katynia utrudniony przez epidemię

Niestety ze względu na stan epidemiologiczny członkowie Rodzin Katyński nie mogli poprowadzić prelekcji, która zawsze odbywa się w szkołach. Z tego samego powodu ubiegłego roku nie odbyło się coroczne grudniowe łamanie się opłatkiem w Gdańsku, na które przychodzą Rodziny Katyńskiej.

Prezes wręczyła przedstawicielom Rady Miasta Gdańska okolicznościowe medale. Odmówiono również modlitwę.

13 kwietnia – ponura rocznica

Obchodzimy dzisiaj (13.04) rocznicę zbrodni w Katyniu. Przypominamy, że w 1940 w katyńskim lesie, ale też w kilku innych miejscach na terenie ZZSRR rozstrzelano ok. 22 tysięcy Polaków. Zbrodni tej dokonało NKWD metodą haniebnych strzałów w tył głowy. Ok. 10 tys. zamordowanych Polaków było żołnierzami. Zbrodnię tę przed wiele lat próbowali przemilczeć Sowieci, którzy konsekwentnie zwalali winę na Niemców. Polacy jednak nie dali sobie wmówić zafałszowanej wersji i historii i dzisiaj każdy pamięta, że tego masowego mordu dokonali Rosjanie.

O zbrodni tej wspomniała także prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

– Katyń w ofierze krwi, jaką ponieśli polscy obywatele w okresie II wojny światowej, jest jedną z najtragiczniejszych kart w naszej historii. Katyń to słowo symbol. Pod tym zbiorczym określeniem kryje się zatajony przed światem mord na 22 tys. jeńców wojskowych, na obywatelach II Rzeczpospolitej Polskiej. Polakach, ale też Żydach, Białorusinach i Litwinach. Ta zbrodnia na rozkaz Stalina przeraża swoją masowością. Niemniej porusza ukrywanie prawdy, bo kłamstwo katyńskie było częścią zbrodni na pamięci – mówiła prezydent podczas swojego przemówienia.

Pamięć o tej zbrodni występuje również w niektórych dziełach sztuki. O Katyniu śpiewał między innymi Jacek Kaczmarski. Również w słynnej antysowieckiej piosence „Bij Bolszewika” pojawia się fragment „To przecież on w Katyńskim ciemnym lesie wbił w polską pierś znienacka ostry nóż”. O zbrodni tej wspomina również film Andrzeja Wajdy pod tytułem Katyń, który swoją premierę miał w 2007 r. Film ten doczekał się również nominacji do Oscara.